Marka tabletów Ramos jest coraz bardziej znana na rynku polskim. Tablety produkuje firma mająca swoją siedzibę w Chinach i stamtąd dystrybuująca urządzenia na cały świat. Tak naprawdę, to sprzedaż tych tabletów - tak jak wielu innych - odbywa się w dwojaki sposób. Po pierwsze - za pośrednictwem strony internetowej ramos-tablet.com, po drugie - za pośrednictwem re-sellerów, czyli firm będących dystrybutorami tej marki w danym kraju.
Oficjalna strona internetowa firmy Ramos jest w języku angielskim, a towar możemy zamówić płacąc w dolarach. Zamówiony tablet jest wysyłany z magazynu w Chinach i czeka się na niego minimum 2 tygodnie. Z dostawcą można się skontaktować za pomocą formularza umieszczonego w zakładce "kontakt". Inną możliwością zakupu tabletów Ramos jest ich dostępność na polskim Allegro. Ramos na tyle spopularyzował się już na naszym rynku, że możemy na Allegro wybierać spośród kilkunastu tabletów tej marki. Choć tak naprawdę liczba wszystkich modeli jest o wiele większa i nawet trudno na dzień dzisiejszy stwierdzić, ile dokładnie wynosi. Przyjmijmy, że to około 40 różnych urządzeń. A przynajmniej mających różne nazwy...
Ramos - podobnie jak wielu innych producentów tabletów - poszukuje dla swoich urządzeń różnych nazw - czy to dla serii, czy dla pojedynczych modeli. I tak na przykład nie tak dawno miała miejsce premiera serii o nazwie Kudos i tutaj Ramos zaprezentował cztery modele: K1, K2, K6, K9. Poza tym są jeszcze inne serie tabletów sygnowane literą W, np. W13, W17, czy też literką X (X10).
Trzeba przyznać, iż jednostki Ramosa są zupełnie dobrze wyposażone. Posiadają nowoczesne procesory typu Samsung Eynoss 4412. Nieobce są tutaj także ekrany IPS, jak również takie, które mają Retinę. Dołóżmy do tego 16 GB internal memory (czyli stałej pamięci wewnętrznej) oraz mocną baterię i można rzec, iż tablety Ramosa są OK.
Wszystkie ich ceny wskazują na segment "B", czyli budżetowy. Na naszym rodzimym Allegro można zakupić 7-calowy tablet Ramos już za 499 zł. Rozpiętość cenowa jest gdzieś mniej więcej do poziomu 1100 złotych za najbardziej "wypasiony" model o przekątnej ekranu 10.1-cala. Niektóre jednostki (np. Ramos W30) są wręcz bliźniaczo podobne do tabletów Samsunga. Właściwie brakuje tylko napisu na obudowie. Innym spostrzeżeniem, które się nasuwa, to obecność chińskich znaków na obudowie w kombinacji z nazwą Ramos. Czy to dobrze, czy to źle? Wydaje się, że taki design jest średnio udany, biorąc pod uwagę, że Ramos szturmuje rynek europejski i nie tylko. W dalszym ciągu, po tylu latach, emblematy chińskie kojarzą się, kolokwialnie mówiąc, z "badziewiem", a co za tym, idzie mogą odstraszać nabywcę. Wszyscy wiemy, że 99,9 % urządzeń pochodzi z Chin, ale po co to jeszcze nadmiernie eksponować?
Krzywy.pl Paweł Krzyworączka
ul. Lawendowa 21 (odbiór osobisty w magazynie: ul. Lawendowa 19), 32-087 Zielonki (k/Krakowa), NIP 678-264-02-47, REGON 120731699
Infolinia: 508 569 216, Paweł (właściciel): 509 061 946